Szybciutko dodaję zdjęcie drobiazgu, o którym zapomniałam ostatnio. Może recykling to niewłaściwe słowo, ale lifting już jak najbardziej :) Zobaczyłam kiedyś na jarmarku dekupażowe wieszaczki i zamarzyłam, żeby mieć ich pełną szafę. Tamte były dużo ładniejsze od mojego, ale nie będę przecież kupować nowych wieszaków skoro mam całą szafę starych brzydaków w sam raz do obróbki. Oto pierwszy, zapewne nieostatni:
Zdjęcie zdecydowanie nie najlepsze bo nie złapałam dziś dobrego światła :/ Nadal nie mogę się przyzwyczaić do mieszkania w pokoju z natury ciemnym. Zdjęcia robione w "sypialni" wychodzą o niebo lepiej...
Pozostając w klimacie lawendowym pokażę Wam coś, co nie jest moim dziełem, ale szkoda mi go nie uwiecznić. Sweterek ten zrobiła sobie ś.p. babcia E. i był to chyba jej jedyny sweter zrobiony szydełkiem, do którego miała uraz od dzieciństwa (po koszmarnym śnie z szydełkiem w roli głównej :D) za to drutami babcia robiła cuda. Do rzeczy: sweter leży w szafie od lat bo nikt nosił go nie będzie ze względu na dość nietypowe proporcje i potworny, w mojej opinii, kolor. Dlatego też postanowiłam go spruć i przeznaczyć włóczkę na kontynuację mojej narzuty, gdyż dwie włóczki, które na ten cel przeznaczyłam okazały się za grube :/ Także zdjęcie ma charakter wyłącznie archiwalny, z drugiej strony mam nadzieję, że zmotywuje mnie do pokazania swetrów mojej produkcji, co bezskutecznie planuję zrobić już od dłuższego czasu.
Zdjęcie też niezbyt dobre, ale za to nieźle oddaje ten potworny odcień fioletu.
A na koniec moje postępy w hafcie, który bardzo mnie wciągnął. Nie jestem ekspertem, ale jak dla mnie to trudny obrazek - dużo szczegółów, monotonne kolory i co najgorsza pół krzyżyka jedną nitką, pół drugą. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam, na początku zupełnie nie wiedziałam jak to ugryźć, potem rozpracowałam swój własny sposób, nie wiem czy poprawny. Stąd pytanie do haftujących: czy wiecie jak to się naprawdę robi? (tzn. jak kratka oznaczająca krzyżyk we wzorze jest podzielona na dwie części, prosto lub na ukos, i każda z nich jest innym kolorem?)
Poza tym nikt nie podjął się odgadnięcia co będzie na obrazku. Teraz jest go już tyle, że łatwo się domyślić :) przynajmniej mi się tak wydaje
Podobno linie pojedynczą nitką robi się na końcu, ale musiałam spróbować, trochę z ciekawości, trochę dla urozmaicenia pracy :)
Poza tym obeszłam dziś trzy pasmanterie w poszukiwaniu drutów do robienia skarpetek i dopiero w trzeciej znalazłam nr 2. Jeszcze nr 3 by mi się przydały, ale może kupię jak będę w mieście. Chciałam też powiedzieć, że jestem po prostu zachwycona zaopatrzeniem pasmanterii nr 3 (poza tym, że drutów 3 nie mieli) - znalazłam tam takie... kryształki czy jak to tam nazwać, których nie mogłam nigdzie dostać a tu był mix kolorów i cena bardzo korzystna. Do tego znalazłam też nici, których nigdy wcześniej nie widziałam, tureckie, wydają się nadawać do frywolitek, i co najlepsze, piękne kolory! Najpopularniejszą chyba nitką do frywolitek jest Aida, którą robią w kolorach, ale cieńszych nici o fajnym splocie nie spotkałam kolorowych. Kupiłam więc jeden motek (też tanio!), jak tylko zrobię pierwszą próbę, to natychmiast zdam relację i podam nazwę nici :)
Mam nadzieję, że nie przynudziłam zbytnio. Ostatnio nie mam z kim pogadać, a o robótkach w ogóle nie bardzo mam z kim rozmawiać na żywo bo moi znajomi nie w temacie, a dla mężczyzn to w ogóle czarna magia :D
Och... szafa pełna wieszków decu to chyba marzenie każdej dekupażującej :) Ale Ty wzięłaś się do roboty i zmieniłaś marzenie w czyn :) Slicznie Ci to wyszło! Bardzo delikatnie. Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że takich wieszaków to się nie da ozdobić (za mało miejsca do wyeksponiwania wzoru), ale dla chcącego nic trudnego jak widać. Haft śliczny, ja niestety czekam na dłuższe dni i lepsze światło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie da się zgadywać, bo to widać jak na zdjęciu!!! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńświetna koszulka ! *__*
OdpowiedzUsuńhttp://ameliawyrwass.blogspot.com/
śliczny ten obrazek xxxxx, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachwycam się Twoimi pracami, co za różnorodność.Tyle pomysłów i nowinek jak dla mnie super,będę zaglądać do Ciebie,:))
OdpowiedzUsuń