poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Wariacje na temat Gabrysi

Dziś kolejne aranżacje bazujące na wzorze "Gabrysia" z poprzedniego posta. Pierwsze kolczyki z tureckiej nici Altun Basak 50 w łagodnym odcieniu niebieskiego (nr 552). Nić jest cieńsza od Kai więc kolczyki bardziej misterne, dolna rozeta tym razem ma zabudowany środek. Koralików jest mało przez co kolczyki są wyjątkowo lekkie. Na zdjęciu kolor wyszedł zbyt jaskrawy. Koraliki opalizujące.


Kolejne mają dolną rozetę identyczną jak pierwowzór a zmienioną rozetę górną. Ta jest trochę większa, moim zdaniem bardziej pasuje, co Wy na to? Nici to również Kaja, malutkie kryształki Swarovski koloru gold.



Jak widać jest też wersja bez kryształków. Osobiście wolę tą z kryształkami, "surowa" wersja wydaje mi się zbyt lekka i pusta w środku, który aż się prosi, żeby coś się tam jednak merdało :D

Zastanawiam się od pewnego czasu czy to przypadek, że tyle spośród Was uwielbia koty. Z moich obserwacji wynika, że wśród rękodzielniczek przeważają jednak kotomaniaczki. Być może coś w tym jest ale pozostaje to dla mnie zagadką. 
Ja również uwielbiam wszelkie domowe koty za ich miękkość, cichość, delikatne ruchy, mruczenie i rozbrajające lenistwo. Oto kocurek, z którym zapoznałam się w czasie długiego weekendu. Taki jakie lubię - leń i pieszczoch :-)


Dziękuję za wszystkie odwiedziny, a w szczególności za komentarze :*
Witam nową obserwatorkę :-)
Pozdrawiam!

Today I have some new things based on "Garbysia" pattern form last post. First earrings are made from Altun Basak 50 thread in soft blue (no 552) and opalescent beads. On the photo colour looks too intensive. Thread is thinner than Kaja so they're more delicate, with full core and very slight.

Second earrings have the same bottom part as first "Gabrysia" but changed top - it's bigger and in my opinion suits better to this pattern. Kaja thread, Swarovski gold drop.
I took a photo without Sw. drops but I prefer version with Sw. Without drops I find earrings too slight and simple. What do you think?

Some time ago I found out that lots of craft-makers love cats. I observed more cat than dog-lovers in blogworld, but I don't know why it is so. I also like cats because they're soft, quiet, gentle-moving, purring and lazy. This is cat which I met during long weekend - perfectly fondling and lazy :D

Thank you for all visits and especially for comments :*
Welcome to new observer :-)
Greets!

10 komentarzy:

  1. Cudne kolczyki :) Piękna frywolitka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne, te chabrowe są cudowne....
    Kocurki faktycznie występują w pakiecie z robótkującymi paniami ;-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z dzisiejszych wariacji na temat... najbardziej przypadły mi do gustu te pierwsze, pewnie dlatego, że wolę niebieskości niż żółte kolory :) No i ten wypełniony środek też dodaje im uroku. Dlatego też z dwóch wersji żółtych, dla mnie zdecydowanie lepsze byłyby te z kryształkiem :)
    Kotek-pieszczotek słodki i generalnie lubię większość zwierzaków, ale u nas od zawsze królowały pieski :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi najbardziej przypadły do gustu te pierwsze. Ta dolna rozeta jest śliczna. Też wolę koty i miałam ich kilka w swoim życiu. Obecnie żadnego nie mam ale pewnie za jakiś czas znowu jakiś u nas zamieszka. Ja lubię je za to, że chodzą własnymi drogami i nie są zależne całkowicie od człowieka. Świetnie sobie radzą i bez niego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niebieskie prześliczne! Kiciuś uroczy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj ja jestem prawdziwą kotomaniaczką ;) Mój Fredek zawsze towarzyszy mi w robótkowaniu ;) Kolczyki frywolitkowe w Twoim wykonaniu wyglądają przepięknie, świetne wzory!

    OdpowiedzUsuń
  7. Choć nie przepadam za niebieskim, to akurat niebieskie kolczyki bardzo mi się spodobały. I górna, i dolna rozeta mają przepiękne wzorki.
    A co do zwierząt wśród blogerek, to zauważyłam, że prawie każda znana mi blogerka rękodzielnicza posiada jakiegoś zwierzaka. I to nie jednego, ale nawet po kilka różnych stworzeń. Ja mam psa, więc potwierdzam tym moje spostrzeżenia :)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie kolczyki pięknie Ci wyszły. Odnośnie zwierząt domowych, to lubię wszystkie, ale wolę psy od kotów, łatwiej je wychować, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. ta żółta wersja jak słoneczniki :)
    a kociaki? dopóki swojego nie miałam (a mam dopiero od roku ;) ) to wolałam psy...tymczasem kociaki tez spoko są ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale są piękne! uwielbiam Twoje frywolitki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!