środa, 20 marca 2013

Sznureczki

Zaniedbałam ostatnio makramowe bransoletki, a przecież są takie ładne i szybko się je robi.
Powoli nadrabiam - narazie mam dwie makramowe i jedną szydełkową :)



Pierwsza ma malowane koraliki, które kupiłam w sklepiku z fajnymi rzeczami tu, na moim zadupiu :) nieskromnie powiem, że jestem zachwycona, lubię taki styl :)

Druga ma w środku metalowy element (jaby to coś nazwać..?) biżuteryjny. Myślałam, że lepiej to będzie wyglądało, ale źle chyba nie jest... Mam jeszcze kilka podobnych elementów, zobaczymy jaki dadzą efekt

A trzecia to efekt pracy z tutorialem udostępnionym przez Agagbu tutaj :) Polecam ten kursik wszystkim, zwłaszcza tym, którzy już trzymali w łapce szydełko :) rewelacja! z takiego właśnie grubszego sznurka, jak ten mój wychodzi coś przepięknego - pracy niewiele, sznurek w sam raz na bransoletkę a mocny, że hej! Dziękuję, Agnieszko ;*

Dziewczynom, które zapisały się u mnie na podaj dalej przekazuję, że dopiero zabrałam się za niespodzianki dla Was, więc będziecie musiały jeszcze troszkę poczekać. Myślę, że do końca marca dostaniecie swoje paczuszki :)

Przypominam też, że niedługo kończą się zapisy na moje Candy. Wszystkim niezdecydowanym radzę się zapisywać ;)

Poza tym odwiedziłam wczoraj ciocię B., która jest wielką miłośniczką wszelkiego rękodzieła i w ogóle ładnych rzeczy i ma najpiękniej urządzony dom, jaki kiedykolwiek widziałam :) Spotkanie niesamowicie wpłynęło na moją potrzebę tworzenia - czuję, że moje baterie mocno się podładowały i mam mnóstwo zapału do pracy twórczej :) Same wiecie jak niesamowicie mobilizująco działa bycie docenianym ;)
Trzymajcie się ciepło i zdrowo!

9 komentarzy:

  1. trzecia - ta najprostsza- jak dla mnie IDEAŁ!! :)
    ale każda ma w sobie COŚ...
    to teraz czekamy z niecierpliwością na efekty tego doładowania baterii :)
    Pozdrawiam!!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletki są bardzo ładne. Podoba mi się w nich szczególnie to, że są tak ładnie wykończone zapięciami. Świetnie to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne!!! oj nawet nie wiesz ile mobilizacji jest w ciepłym słowie...można góry przenosić.
    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorystycznie super,bardzo mi się podobają Twoje bransolety,proste i eleganckie.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja z makramy szydełkowej kiedyś chciałam robić biżuterie ale szybko straciłam zapał. Bransoletki rewelacyjne! Chociaż ja nie nosze bo mi w pracy przeszkadzają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne , widzisz robisz to co lubisz a dziwisz się mnie pozdrawiam ciepło Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne, fajnie wykończone:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. 1 i 3 są przepiękne... Nie wiem jak ty robisz te cuda... *.* Dziękuję za rady co do mojego bloga, na pewno coś zmienię ! :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!