Wreszcie i nareszcie zakupiłam elementy do wykończenia kolczyków uszytych dawno temu. Nawet nie chcę mówić, ile czekały na bigle :P Na szczęście już skończone. Kolczyki Antonina :D z tego wszystkiego zdążyłam zapomnieć co to za kamień... może ktoś go rozpoznaje?
Powiem nieskromnie, że udało mi się to zdjęcie ;D
Poza tym mam jeszcze zaległy wisiorek na zamówienie dla cioci B. do kolczyków wykonanych wcześniej:
A kolczyki były takie:
Dziękuję za doping do Renulkowej serwetki, jestem na ostatnim rządku, ale chwilowo straciłam moc. Ja muszę odpocząć a serwetka musi nabrać mocy urzędowej ;) na razie uciekłam w sutasz, ale jak mi się troszkę znudzi to dokończę serwetkę, wciągnę wszystkie nitki, wypiorę, wyprasuję i zaprezentuję :)
Chyba muszę się więcej ruszać, od tego przesiadywania z igłą i czółenkiem można się hemoroidów nabawić ;P
Pozdrawiam wszystkich zaglądających!
przykro mi ale z kamieniem ci nie pomogę. Na tym się nie znam. Kolczyki i wisiorek jak zwykle wyszedł tobie perfekcyjnie! Aż nabrałam ochoty żeby wrzucić krzyżyki znowu w kąt :)
OdpowiedzUsuńPowiem, że ślicznie wyglądają te bigle.Ja zawsze kupuje takie własnie posrebrzane.Okazuje się, że kolczyki zyskuja zupełnie nowy wymiar;-)))
OdpowiedzUsuńŚliczne.
Myślałam, ze robisz frywolitki na igle? pozdrowionka;-)))
Biżutki cudne! Niestety na kamieniach również się nie znam, a co do serwetki to też jestem na ostatnim rzędzie, niestety zabrakło mi nitki.Musiałam dokupić i stąd ten przestój, a teraz nie mogę na nowo wystartować, bo zabrałam się za coś innego, no i tym sposobem mam zaczętą kolejną robótkę :I
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne kolorki mają te sutaszowe kolczyki. Ja też kompletnie się nie znam na kamieniach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo podoba mi się ten zestaw kwiatowy. Sutasz oczywiście też śliczny:)
OdpowiedzUsuńŚliczności zielono - złote pięknie szlachetnie się prezentują , moje kolory ...Serdecznie pozdrawiam..
OdpowiedzUsuń