Dziękuję za zainteresowanie poprzednim postem :-) na razie mam różna sprawy, które nie pozwalają mi zająć się różami, więc nie wiem kiedy uda mi się dokończyć projekt. Z resztą kilka pomysłów skutecznie mnie od niego odciągneło :D
Tymczasem dawno wykonany kosz na rurki. Kiedy go zrobiłam okazało się, że nie mam już czego do niego włożyć :-) ale nadrobiłam straty, szczególnie, że ostatnio wpadły mi w ręce piękne gazetki z marketów, a i Wyborcza codziennie nowa przybywa, więc robię tylko białe rurki (nadmiar gazet!) Zawaliłam tylko jedną sprawę - zrobiłam wyplatane dno i mi czasem rurki przelatują. Ale dorobię jakąś wkładkę z tektury i będzie ok :-)
Zrobiłam też dwa serduszka według kursu Ani Krućko, ale jeszcze nie ozdobiłam. Pierwsze takie sobie ale drugie o wiele lepsze.
Chyba trochę się pospieszyłam z ogłoszeniem zabawy, ale jakiś czas temu przeżyłam istny atak wejść na bloga z zagranicy (pewnie tzw. boty, sądząc po ilości spamu), co uniemożliwiło mi ogłoszenie łapania 20000 na liczniku :/ 1000 komentarz również jeszcze nie padł. Po prawej stronie nad licznikiem jest informacja o zabawie - informacja o nagrodzie za komentarz będzie tam dopóki ten komentarz nie padnie. Zachęcam do udziału!
Witam również nową obserwatorkę - rozgość się :-) a wszystkich zaglądających i komentujących serdecznie pozdrawiam!
Thank you for your interest beneath last post. I have some things to do, which bother me in ending roses project.
Meanwhile a tube basket, made some time ago. When I finished it, it were no tubes left to keep it in. But I made some new with adverticement papers and daily magazine "Wyborcza". What I did wrong was a bottom of my basket which is plaited and some tubes fall by it. But I'll do a paper round and put at the bottom :-)
I also did two hearts by Ania Krućko course. First one is not perfect but second one is much better :-)
Welcome to new observer and greetings for all visitors!
Serduszka są fantastyczne. Tak sobie pomyślałam, że byłaby to fajna dekoracja weselna. Może się nauczę je robić bo chciałabym kiedyś przygotowywać dekoracje na śluby.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tym koszem, ja swoje rurki trzymam w pudełku i niezbyt to ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście serduszku drugie jest super, nie zwlekaj z wykończeniem, bo warto je zaprezentować w pełnej krasie. Ale co ja się wymądrzam - przecież ja nie zrobiłam jeszcze ani jednego.
OdpowiedzUsuńFajne te kolorowe rurki Ci wyszły :) Mnie jakoś ze śliskiego papieru zwijanie gorzej wychodzi :(
Śliczne są te serduszka :D
OdpowiedzUsuńJestem już ciekawa jak będą ozdobione :)
Śliczne serduszka,, a od skręcania tych rurek to chyba nieźle muszą boleć palce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Hello! Super CI idzie z tymi rureczkami, ja pocięłam gazetki i już 3 miesiące czekają na poskręcanie w rurki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja tez swoje zbiory rurek trzymam w wielkich koszach :) A serduszka wyszły bardzo ładne!
OdpowiedzUsuń:) ładnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuń