Dla tych, którzy chcieliby oglądać więcej frywolitek mam naszyjnik zrobiony na specjalne zamówienie dla cioci B. Miał pasować do kolczyków Płatki Śniegu i chyba pasuje ;p nie jestem z niego do końca zadowolona, ale cioci się podoba. Wybaczcie fatalne zdjęcie, spieszyłam się...
Dla przypomnienia dodaję stare zdjęcie kolczyków:
Teraz znowu pracuję nad ciocinym zamówieniem, dość szczególnym, ale o tym jak skończę :)
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze i witam dwie nowe obserwatorki :)
Zastanawiam się, jaki jest najlepszy sposób odpisywania na komentarze i chyba najlepiej to robić na końcu posta...
M.argherito - kulkową bransoletkę już dawno zrobiłam tylko czeka nadal na kolczyki (i się doczekała) i naszyjnik (jeszcze się nie doczekała) do kompletu. Po prawdzie, to kolczyki do niej i tak będę musiała zrobić nowe, bo te z poprzedniego posta już znalazły właścicielkę (nie narzekam!) ;)
Pozdrawiam Was ciepło!
Frywolitki genialne :)
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć bardzo zręczne paluszki, żeby wszystko tak równiutko powychodziło. Pięknie :)
Śliczny naszyjnik, pasuje znakomicie do koczyków.
OdpowiedzUsuńAnzo, musi być z Ciebie straszny szczególarz, bo ten naszyjniczek jest śliczny i baaardzo pasuje do tych kolczyków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny naszyjnik :) rzeczywiście pasuje do kolczyków :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń