piątek, 11 października 2013

Ostatnimi czasy

Niedawno powstały także frywolitkowe kolczyki Krystyna. Dość klasyczny wzór, ale nie robiłam takich wcześniej bo nie przepadam za kwadratowymi kolczykami. W sumie to nie są najgorsze...

I jako, że została mi na czółenku nitka po majtkowo-różowych kolczykach Ola, to zrobiłam jeszcze bransoletkę Lily wg nowego pomysłu :) niezbyt mi się podoba w tej wersji, ale zrobiłam też inną, która jest lepsza, ale pokażę jak wykończę ;)

Na razie to tyle, trochę mam niepowykańczanych prac, które leżą odłogiem bo nie mam potrzebnych półfabrykatów. Poza tym ostatnio ostro supłam Renulkową serwetkę bo mam deadline na przyszły tydzień, a jeszcze wyprać, wyprasować trzeba. Trochę się boję, bo do tej pory nie prałam i nie prostowałam frywolitek :( u Renulka widziałam, że suszy je rozpięte szpilkami, ale ja nie mam gdzie i szpilek też nie mam więc będę musiała improwizować ;) może bym oddała do magla jakiegoś, ale się boję, że nie będą umieli się z nią obchodzić i zniszczą... ale będę się tym martwić jak zdążę ;)

Wracam w przyszłym tygodniu, przypominam o zapisach na Candy, tym którzy jeszcze się nie zapisali a mają ochotę :) I wszystkich serdecznie pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. Urocze , przyznam ze bransoletka mimo swojej prostoty , bardzo mi się podoba , jest niezwykle subtelna , może być pięknym dodatkiem do różnych stylizacji...Pozdrawiam weekendowo ..

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja swoją serwetkę rozłożyłam na kocu, Nie przypinałam szpilkami. Jakoś nie czułam potrzeby. Później szydełkiem wszystkie pikotki powyciągałam. Przy praniu nie dusiłam jej, bo brudna nie była. Musiałam tylko odświeżyć. W sumie wrzuciłam do miski z płynem do prania, trochę poleżała, spłukałam prysznicem, rozłożyłam na ręczniku, delikatnie ręcznik zwinęłam i pochodziłam po nim. na ścisłość nie musiałam prasować, ale delikatnie ostatni rząd przeprasowałam. Rób i pokazuj!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolczyki w takim kształcie bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bransoletka naprawdę ciekawie wygląda ;) I kolczyki świetne - co za kolor! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kolczyki, bransoletka też ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne są te frywolitki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, czekam na serwetkę. Też takie wyroby rozkładam na ręczniku i ręcznie naciągam, niekoniecznie przypinając. Kolczyki są świetne i ich kolor bardzo mi się podoba. Bransoletka ciekawa, super by wyglądało kilka takich sznureczków w różnych kolorach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!