Chciałam pokazać frywolitkowe kolczyki, ale obawiam się, że nic z tego. Nie wiem co się dzieje ale zdjęcia mi się nie wysyłają do albumu Picasa :/ mam dziwne wrażenie, że to przez tego głupiego Google+ :/:/:/ zauważyłam, że sporo osób go nie lubi i chyba już wiem dlaczego :(
Spróbuję z czymś innym.
Udało się, ale niestety tylko z komputera :/ dlatego zdjęcia mają kiepskie kolory i nie są podpisane, wybaczcie :/ A teraz wyjaśniam: to jest słoiczek po maśle do ciała z minerałami z morza martwego firmy Avon (świetny kosmetyk, polecam!). Masło oczywiście wysmarowałam a czapeczkę słoika ozdobiłam różanym dekupażem. Łatwo nie było bo mimo iż malowałam etykietę to farba jakoś zupełnie nie chciała się porządnie trzymać - możnaby ją zeskrobać paznokciem :/ Ale ja się uparłam, zamalowałam, przykleiłam słodkie różyczki i zasmarowałam całość klejem do deku, żeby się trzymało. Żeby efekt był jeszcze bardziej retro, chciałam postarzyć czapeczkę lakierem do spękań i patyną, ale się nie udało - lakier nie popękał! To raczej moja wina, bo trochę za długo czekałam z nałożeniem drugiego składnika. Wcześniej używałam tego lakieru i spękania się udawały. Cóż, muszę pogodzić się z porażką, ale nie jest tak źle, przynajmniej ten lakier tworzy porządną powłokę, która, mam nadzieję, utrwali moje deku.
A skoro już jestem przy tym temacie, to zapytam Was o coś, o czym myślałam już od dłuższego czasu: jakiego lakieru używacie do pokrywania dekupaży? Ja kupiłam lakier w spreju do obrazów akrylowych (ten do deku był 2 razy droższy, a pani powiedziała, że to najprawdopodobniej prawie taki sam), tyle, że nie jestem z niego zadowolona bo niby wysycha szybko ale nawet po dłuższym czasie mam wrażenie, że powierzchnia się "lepi". Możecie mi polecić coś sprawdzonego???
Słoiczek zdecydowanie zyskał na wyglądzie :) śliczny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwitaj słoiczek super wygląda...ja często kupuję 3w1 :) podkład-klej-lakier, różnych firm...ale najbardziej zadowolona jestem z lakieru meimeri (chyba nie przekręciłam nazwy ;) ) dobrej jakości...drogie-fakt ale się nadają :) a przy lakierowaniu dużych powierzchni wybieram się z Mężusiem do dużego budowlanego sklepu typu castorama ;) i szukam wodnego, bezzapachowego satynowego lakieru...cena? nieporównywalnie niższa od tych do decou
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny ten słoiczek...pozdrawiam napewno będe do Ciebie zagladać
OdpowiedzUsuń