Nie zabrałam od rodziców zimowej czapki, toteż postanowiłam sobie zrobić. I tak miałam chrapkę na śliczną, szafirową włóczkę (mój najlepszy kolor!), której było dość mało i mama twierdziła, że nic już z niej nie będzie i najlepiej wyrzucić. Ja uparłam się, żeby została i dzięki temu mam ciepłą czapkę, rękawiczki z dwoma palcami i szyjogrzej.
Czapka klasyczna, jestem przeszczęśliwa, że udało mi się z obliczeniami i od razu wyszedł dobry obwód. Potem miałam troszkę prucia bo najpierw zrobiłam troszkę zbyt płytką, ale szybko to poprawiłam, i teraz jest w sam raz :)
Pierwszy raz robiłam rękawiczki z dwoma palcami, do tej pory robiłam takie wypasione, z pięcioma, ale ta włóczka była trochę grubsza i zmusiła mnie do zmiany liczby oczek w moim sprawdzonym schemacie. Z resztą wyszło mi to na dobre z trzech powodów: łatwiej i szybciej się robiło, zawsze to coś nowego i ciekawego, zużyłam mniej włóczki, dzięki czemu wystarczyło na szyjogrzej :)
Szyjogrzej to mój debiut - nigdy wcześniej nie robiłam czegoś takiego i obeszło się bez prucia :) na początku trochę nie wiedziałam co dalej po zrobieniu golfa, ale znalazłam ten opis, dzięki któremu można powiedzieć, że w miarę się udało. Ja robiłam trochę po swojemu, przede wszystkim nie wzorem francuskim, tylko dżersejem, żeby pasowało do reszty. Z tego powodu szyjogrzej nie jest doskonały, trochę się zwijają brzegi, no, ale zamierzam nosić go tylko pod kurtką, więc nie będzie się to rzucać w oczy.
A na koniec zdjęcie na żywym modelu (w tym wypadku na mnie)
Zdjęcia wyszły trochę dziwnie, aparat zmienił kolor , musicie mi wierzyć, że w realu jest to ładniejszy, bardziej głęboki odcień. Wszystko dlatego, że przegapiłam dobre światło i musiałam zrobić zdjęcia przy takim sobie bo inaczej nie wiem, kiedy bym to zrobiła.
Nie napiszę dziś ani słowa więcej bo mam takie zmęczone oczy, ciągle widzę mroczki :/// położę się na chwilę, zamknę oczy to może przejdzie i będę mogła poodwiedzać Wasze blogi. Pa!
Odpoczywaj:) a komplecik wyszedł bardzo fajny - uratowałaś włóczkę przed wyrzuceniem, a siebie przed zmarznięciem:)
OdpowiedzUsuńSuper komplecik!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomplecik milusi ja jestem w trakcie dziania rękawic i szukam wzoru na czapkę. pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJa również życzę wesołych świąt
OdpowiedzUsuńPiękny komplet :) na pewno jest bardzo ciepły.
OdpowiedzUsuńJa również ostatnio mam problemy żeby "złapać" dobre światło do zdjęć. Niestety taki już urok zimy ;)
Życzę spokojnych i rodzinnych Świąt!
Życzę zdrowych i pogodnych Świąt.
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych Świąt:)))Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPełnych radości i pokoju Świąt Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuńto szyjogrzej a ja w pierwszej chwili pomyślałam , że majtki takie ogrzewające :D śliczny kolorek !
OdpowiedzUsuń